Google Voice Search – jak moda na wyszukiwanie głosowe wpływa na SEO?

Google Voice Search – jak wpływa na SEO
Spis treści

Wielu internautów co najmniej raz dziennie korzysta z wyszukiwania głosowego. Czy wiesz, jak wykorzystać ten potencjał w działaniach SEO? Przeczytaj, czym jest GVS i dlaczego nie należy lekceważyć jego zasięgu! 

Otwórz swoje uszy na wyszukiwanie głosowe

Czy pamiętasz scenę z serialu Netflixa o Arsenie Lupinie, gdy skorumpowany komisarz Dumont prosi wirtualnego asystenta o piosenkę? Po chwili rewelacyjny Johnny Nash śpiewa „I can see clearly now…” 

To moje pierwsze skojarzenie z wyszukiwaniem głosowym. Może nie do końca mieści się w kontekście SEO, ale pokazuje, że korzystanie z voice control staje się codziennością. A skoro głosem obsługujemy aplikacje, to równie dobrze w ten sam sposób możemy szukać informacji.

Jestem przekonany, że niejeden raz korzystałeś już z Google Voice Search, narzędzia zaimplementowanego w popularną wyszukiwarkę. W tym wpisie postaram się nieco zobrazować potencjał tego rozwiązania i podpowiedzieć, jak dostosować do niego swoją witrynę i publikowany content. 

Co to jest Google Voice Search?

Google Voice Search to oprogramowanie, które przetwarza mowę na tekst i pozwala szybko generować zapytania w wyszukiwarce Google. Z jego możliwości korzysta program Asystent Google.

Konkurencją dla GVS jest Siri od Apple. Siri często odwołuje się do wyników pochodzących z aplikacji dedykowanych dla iOS. Swoją drogą, warto zapytać Asystenta Google, co myśli o Siri i odwrotnie. Okazuje się, że oba programy wyrażają się o konkurencji bardzo obiektywnie!

Żeby skorzystać z GVS, wystarczy kliknąć ikonę mikrofonu, która pojawia się przy polu wyszukiwania tekstowego. Dla korzystających z Chrome wygląda ona tak:

Drobna uwaga: jeśli używacie Safari, po otwarciu wyszukiwarki ikonki nie będzie. Możecie jedynie skorzystać z opcji dyktowania (dostępna m.in. z poziomu klawiatury ekranowej), ale wtedy mowę na tekst konwertuje oprogramowanie Apple, a nie GVS.

Kiedy sprawdza się GVS?

Kiedy najczęściej korzystamy z wyszukiwania głosowego? Użytkownik, który na co dzień pracuje na komputerze typu desktop, raczej woli wpisywać tekst. Jednak polecenia głosowe doskonale sprawdzają się w wielu codziennych sytuacjach poza biurem.

[źródło: https://www.blog.google/products/search/omg-mobile-voice-survey-reveals-teens/]

Jak pokazuje raport przygotowany przez Google, wyszukiwanie głosowe jest uruchamiane w czasie spotkań z przyjaciółmi, w łazience, w czasie gotowania, ćwiczeń i oglądania telewizji. Innymi słowy, gdy mamy zajęte ręce lub po prostu nie chce nam się wpisywać tekstu, wolimy coś podyktować. Wygodne, prawda?

Moda na wyszukiwanie głosowe

Moda na wyszukiwanie głosowe przyszła do nas zza oceanu. Pierwsza maszyna rozpoznająca mowę pojawiła się w latach 50. XX wieku, a dekadę później IBM zaprezentowało urządzenie, które rozumiało aż 16 słów! Uruchomienie GVS w maju 2021 było przełomem dla Google.

Jeśli chodzi o kompletnych asystentów wykorzystujących tę funkcję, najpierw pojawił się silnik Siri (2011), później Alexa (2013), a jako beniaminek Asystent Google (2016). 

Na samym początku przetwarzanie mowy na tekst i wybór odpowiednich algorytmów były niedoskonałe i dostępne wyłącznie w językach z największą liczbą użytkowników (angielski, hiszpański, chiński). Jednak rozwiązanie okazało się strzałem w dziesiątkę.

[źródło: https://www.blog.google/products/search/omg-mobile-voice-survey-reveals-teens/]

Powyższe statystyki, prowadzone przez analityków z Mountain View pokazują, że w USA około 55% nastolatków i 41% dorosłych przynajmniej raz dziennie korzysta z wyszukiwania głosowego. 

Według innych danych (thedigital.com) każdego dnia Google odpowiada na ponad 3,5 miliarda zapytań, z czego ok. 1/3 to wyszukiwania głosowe. Z kolei Google twierdzi, że ok. 20% wszystkich zapytań realizowanych jest przez GVS.

[źródło: https://www.thinkwithgoogle.com/marketing-strategies/app-and-mobile/voice-search-statistics/]

Jak wygląda sytuacja w Polsce? Nadal brakuje dokładnych szacunków. Wydaje się, że Polacy najczęściej klikają w „mikrofonik” na smartfonach, domowych centrach rozrywki, a także w czasie obsługi systemu Smart TV. Niektórzy wróżą szybki rozwój tej gałęzi i zapewniają, że odsetek wyszukiwań głosowych wzrośnie do 50%.

Niezależnie od tego, jak spełnią się te prognozy, jedno jest pewne – wyszukiwanie przez GVS jest i będzie popularne. Jeśli chcesz pozycjonować stronę, nie powinieneś lekceważyć jego potencjału. Istnieje kilka prostych sposobów na to, żeby wykroić dla siebie część tortu i przyciągnąć potencjalnych klientów, którzy dyktują zapytania. Jak to zrobić?

SEO z myślą o wyszukiwaniu głosowym – 4 podpowiedzi

Poniżej znajdziesz kilka pomysłów na to, jak rozpocząć lub wzmocnić działania SEO, aby znaleźć się nieco wyżej w wynikach wyszukiwania głosowego. Jeśli regularnie dbasz o swoją witrynę, prawdopodobnie większość z tych działań już wdrożyłeś lub o nich słyszałeś.

1) Zoptymalizuj witrynę pod urządzenia mobilne

Dostosowanie serwisu pod wyszukiwanie głosowe zacznij od przyjrzenia się jego responsywności. Coraz więcej użytkowników przegląda sieć za pomocą smartfona, więc wersja dedykowana urządzeniom mobilnym to standard. 

Zadbaj o to, by strona główna lub promowany landing szybko się wczytywały, na przykład stosując „lżejsze” grafiki. Dzięki temu z punktu widzenia Google będziesz „mobile friendly”.

Warto zaznaczyć, że algorytmy przykłada ogromną wagę do czasu ładowania witryny, szczególnie gdy chodzi o pokazywanie wyników z GVS. Na oficjalnym blogu giganta czytamy:

[źródło: https://backlinko.com/voice-search-seo-study]

To samo pokazuje zależność między wynikami wyszukiwania na różnych platformach a czasem TTFB:

[źródło: https://backlinko.com/voice-search-seo-study]

Wniosek? Warto zainwestować w mobilną wersję strony, aby maksymalnie wykorzystać potencjał GVS.

2) Wzbogać teksty o frazy long tail

Wyszukiwanie tekstowe i głosowe różni się, jeśli chodzi o sposób formułowania zapytań. Użytkownik, który szuka dobrego fryzjera dla swojego pieska w Warszawie, na klawiaturze wpisze „dobry psi fryzjer Warszawa”. Podyktuje nieco inaczej: „Gdzie jest dobry psi fryzjer w Warszawie” z intencją lokalizacji lub „Jaki psi fryzjer w Warszawie jest dobry?”, jeśli chce porównać różne opcje. 

Możesz uwzględnić tę specyfikę na etapie planowania i tworzenia contentu. Poniżej zobaczysz przykład różnicy w wynikach map dla zapytania „z klawiatury” i zapytania głosowego:

Optymalizując stronę pod GVS, warto więc nasycić teksty ofertowe frazami typu long tail. Dobrym miejscem na naturalne rozmieszczenie ich jest m.in. część FAQ. Zadbaj o to, aby najdłuższe słowa kluczowe pełniły rolę pytania i zaczynały się od co/gdzie/kiedy/jak/dlaczego/kto. Właśnie w taki sposób formułowanych jest wiele zapytań głosowych.

3) Jeśli możesz, zrezygnuj z formalnego języka

Od razu zaznaczę, że ten punkt dotyczy jedynie niektórych firm. Istnieją specjalizacje, które wymagają stosowania branżowego języka, żeby nie stracić renomy w oczach klienta. 

Jednak w wielu wypadkach dobre efekty daje posługiwanie się swobodną polszczyzną, bez zbędnych ozdobników i formalności. Tym bardziej że – jak ukazano na jednej z wcześniejszych grafik – GVS jest wykorzystywane w czasie wykonywania codziennych czynności.

Jeśli content na stronie będzie naturalną odpowiedzią na pytanie, jakie zada użytkownik, istnieje większa szansa, że witryna pojawi się w wynikach.

4) Umieść na stronie konkretne dane

Zadbaj, aby na stronie znalazły się wszystkie dane, o które może prosić użytkownik korzystający z GVS. Pamiętaj – zwykle mu się śpieszy, więc będzie pytał o dane kontaktowe, godziny otwarcia, lokalizację lub dostępność produktu. 

Wszystkie te informacje powinny mieć swoje miejsce na stronie i być aktualne. To samo można powiedzieć o profilu w Google Moja Firma – warto zadbać o swoją wirtualną wizytówkę. Tylko tyle i aż tyle.

Przygotuj swoją firmę na wyszukiwanie mobilne

Jeśli chcesz, żeby Twój biznes dobrze się rozwijał, nie lekceważ potencjału wyszukiwania głosowego. Internauci coraz chętniej klikają w charakterystyczny mikrofonik GVS. Korzystają też z różnych asystentów głosowych.

Wszystko wskazuje na to, że ten trend będzie się umacniał. Dlatego w strategii SEO uwzględnij jego specyfikę. Mam nadzieję, że wykorzystasz powyższe podpowiedzi i zwiększysz swoją widzialność!

Michał Gawlik

Michał Gawlik

Zostaw komentarz.

Bezpłatny audyt SEO + konsultacja

Nie czekaj, zacznij działać.