![Cross-selling Up-selling](https://adboosters.pl/wp-content/uploads/2024/12/Cross-selling-Up-selling.jpg)
![Cross-selling Up-selling](https://adboosters.pl/wp-content/uploads/2024/12/Cross-selling-Up-selling.jpg)
E-commerce daje nieograniczone możliwości dotarcia do klientów. Jedna z nowych i bardzo skutecznych metod to remarketing. Przeczytaj, czym jest i co zrobić, żeby maksymalnie wykorzystać siłę każdej kampanii remarketingowej.
Internet wypełniony jest różnymi definicjami remarketingu, mniej i bardziej rozbudowanymi. W dwóch zdaniach można go opisać tak:
Rzecz jasna kilka słów nie oddaje w pełni potencjału, jaki kryje się za remarketingiem. Pomyśl: w przeszłości sprzedawcy/usługodawcy musieli stosować tradycyjne metody pościgu za klientem. Bardziej czasochłonne, mniej precyzyjne i trudniejsze do monitorowania, jeśli chodzi o efekty.
Remarketing to coś zupełnie nowego, ponieważ pozwala w bardzo krótkim czasie (zwykle tego samego dnia, a nawet tej samej godziny) dotrzeć do użytkownika, który był na stronie, choćby przez chwilę.
W czasach, w których jesteśmy dosłownie bombardowani ilością reklam, remarketing pozwala “przebić się” z ofertą do grupy potencjalnych klientów. Chodzi przecież o użytkowników, którzy już nas widzieli, już kliknęli, przeczytali, może pobrali, ale – z nieznanych na razie powodów – nie sfinalizowali transakcji, czyli nie nastąpiła konwersja. Remarketing pomaga wykorzystać to chwilowe zainteresowanie ofertą i “kuć żelazo, póki gorące”.
Wniosek: odpowiednio skonfigurowana kampania remarketingowa może zmienić niezdecydowanego klienta w stałego klienta. A o to przecież chodzi w e-commerce.
Dzięki czemu możliwe jest dotarcie do internauty, który odwiedził już wskazaną stronę? Wszystko zawiera się w technologii cookies, czyli popularnych ciasteczek. Cookie to niewielki fragment tekstu, w którym zapisano dane osób odwiedzających witrynę. Cały proces wygląda tak:
Od kilku lat Google dąży do tego, żeby wyłączyć ciasteczka typu 3rd part. Third part cookies to pliki umieszczane w domenie przez zewnętrzne podmioty, na przykład partnerów współpracujących z właścicielem strony. Na szczęście era post-cookies nie oznacza końca remarketingu. To raczej kolejne wyzwania dla specjalistów, którzy zajmują się konfiguracją kampanii reklamowych.
Działania remarketingowe mają wiele zalet. W wywiadzie dotyczącym roli cookies w przyszłości, jeden z ekspertów od strategii digital marketing zauważył: “Remarketing jest najważniejszym „wynalazkiem” reklamy internetowej, pozwalającym na kierowanie innego przekazu do osób na różnych etapach lejka zakupowego”. [Cookies znikną z Chrome. Co tak naprawdę szykuje Google?]
Rzeczywiście, odpowiednio zaplanowana i przeprowadzona kampania w perspektywie krótkoterminowej pozwala:
Do korzyści długoterminowych z pewnością można zaliczyć zwiększenie świadomości marki i budowanie długofalowych relacji z klientami.
I tak, i nie. Znacznie bardziej uzasadnione jest stwierdzenie, że remarketing to doskonałe uzupełnienie innych kanałów dotarcia do klienta. Każda strategia ma swoje wady i zalety.
Na przykład listy mailingowe lub baza subskrybentów newslettera pozwala użytkownikowi samodzielnie zdecydować, czy chce otrzymywać wiadomości i je czytać. Z kolei remarketing nie daje takiego wyboru. Targetowane reklamy i tak się pojawią, co niektórych może irytować, a innych – skłonić do zakupu.
Pierwszym krokiem do stworzenia kampanii remarketingowej jest ustalenie:
Następnie trzeba stworzyć listę odbiorców reklam. Trafią na nią należący do grup użytkownicy, którzy wykonają określoną akcję, np. wrzucą produkt do koszyka, odwiedzą wybraną podstronę itd. Najlepsze efekty daje stworzenie kilku list pod kątem różnych celów reklamowych i dopasowanie reklam do konkretnych zachowań klientów.
Pamiętaj – przypadkowe listy remarketingowe to strata czasu. W dobie wszechobecnych reklam skupiaj się wyłącznie na zaplanowanych i precyzyjnych działaniach.
Najczęściej spotykane błędy powstają już na wczesnym etapie tworzenia kampanii reklamowej.
Po pierwsze, nie przesadzaj z ilością reklam. Niektórzy eksperci wskazują, że istnieje coś takiego, jak limit wyświetleń, po którym czujemy się znudzeni lub nawet zirytowani daną reklamą. Bezpieczną granicą jest 3-5 wyświetleń dzienne na 1 unikalnego użytkownika, choć wiele zależy od branży, w której działasz i “wytrzymałości” grupy docelowej.
Po drugie, unikaj ogólników. Jak już wspominałem, działania remarketingowe muszą być precyzyjne, jeśli mają odnieść skutek. Zamiast jednej, ogólnej reklamy, twórz konkretne listy na podstawie zachowań użytkowników.
Po tym wszystkim, co napisałem, odpowiedź wydaje się jednoznaczna, a jednak! O tym, czy wdrażać remarketing, decyduje m.in. branża, w której działasz oraz to, co uznajesz za konwersję.
Żadnego z nas nie zdziwi remarketing prowadzony przez sklep z obuwiem lub grafika zachęcająca do zakupu kremu z drogerii. Gdyby jednak prezes dużej spółki zobaczył reklamę doradcy transakcyjnego w formie wyskakującego baneru Google Ads, mógłby poczuć się nieswojo i już nigdy więcej nie odwiedzić prezentowanej strony.
Podsumowując, remarketing ma mnóstwo zalet, a dla wielu firm stał się cennym narzędziem do pozyskiwania stałych klientów. Zanim go wdrożysz, przemyśl wszystkie za i przeciw. A gdy już postanowisz prowadzić działania remarketingowe, rób to z głową.
To, co o nas mówią to najlepsza
rekomendacja naszej pracy.
Jestem bardzo zadowolona ze współpracy! Obsługa oraz wyniki pozycjonowania na bardzo wysokim poziomie! Wszystko przemyślane, raport na koniec każdego miesiąca, konkretna odpowiedź na jakiekolwiek pytania/wątpliwości 🙂 Polecam!
Współpracę z Adboosters rozpoczęłam z polecenia znajomego. Pan Tomasz z którym miałam przyjemność rozmawiać okazał się bardzo profesjonalny, a przy tym otwarty i sympatyczny. Zajął się problemem z indeksacją, a do tego po przeprowadzonym audycie doradził i poprawił inne obszary. Bardzo na plus!
Profesjonalna firma! Współpracuję już od 2 lat i oddałem im wszystkie moje serwisy. Wykonują wszystko zgodnie z planem i dają nawet więcej od siebie. Znają się na swoich zadaniach kontakt z pracownikami zawsze na najwyższym poziomie!
Pan Tomek to dobry fachowiec z dużym doświadczeniem w swojej branży. Dla mnie bardzo ważne było to, że sprawy o których nie miałam pojęcia zostały mi wytłumaczone zrozumiałym językiem. Indywidualne podejście do każdego klienta, rzetelność i zaangażowanie to największe atuty firmy Adboosters.
Współpracę z Panem Tomaszem uważam za bardzo udaną. Wiem za co płacę, otrzymuje miesięczne raporty z wykonanych czynności. Wszystkie moje oczekiwania zostały spełnione, wytyczne wzięte pod uwagę i zrealizowane krok po kroku z należytą starannością. Na uwagę zasługuję również bardzo dobry kontakt.
Umów się na rozmowę z naszymi specjalistami, podczas której wskażemy możliwości rozwoju związane z pozycjonowaniem i promowaniem Twojego sklepu lub strony.